W wypadku w Iraku zginął polski żołnierz - starszy szeregowy Gerard Wasielewski z 12-tej Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina.
Pułkownik Zdzisław Gnatowski, rzecznik szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że do wypadku doszło w Karbali. Podczas czyszczenia broni jeden z polskich żołnierzy międzynarodowej dywizji śmiertelnie postrzelił Gerarda Wasielewskiego.
Pułkownik Gnatowski, powiedział, że do wypadku doszło późno po południu, podczas czyszczenia broni po zakończonym patrolu.
Żołnierz zmarł na stole operacyjnym w szpitalu wojskowym, gdzie przewieziono ciężko rannego niezwłocznie po wypadku. Pułkownik Gnatowski dodał, że żandarmeria prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Żołnierz, który zginął w Karbali to druga ofiara śmiertelna wśród polskich żołnierzy pełniących służbę w Iraku. Pierwszą był major Hiernonim Kupczyk - również z 12-tej Dywizji Zmechanizowanwejze Szczecina. Zginął w wyniku ran odniesionych podczas zasadzki zorganizowanej przez irackich partyzantów.