Szef sztabu Polskiego Kontyngentu, podpułkownik Andrzej Kupisz, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że sierżant Gibas zginął o 10-ej 20, wykonując obowiązki służbowe. Podpułkownik wyjaśnił, że kierowca przygotowywał przyczepę do zaczepienia do samochodu. Hamulce przyczepy zwolniły i pojazd przygniótł Polaka, miażdżąc mu część głowy. Sierżant Gibas zginął na miejscu.
Zdaniem podpułkownika Kupisza, przyczyną wypadku była awaria hamulców przyczepy. Na miejscu tragedii jest żandarmeria i prokurator, który wszczął dochodzenie. Jego wyniki będą znane za kilka dni