Polskie bliźniaczki syjamskie, rozdzielone dwa dni temu w klinice w Rijadzie są w bardzo dobrym stanie. Lekarze nie stwierdzili żadnej infekcji, a dzieci ddychają samodzielnie.
Polski ambasador w Arabii Saudyjskiej Adam Kułach powiedział IAR, że nie jest wykluczone, że dziewczynki już dzisiaj będą karmione mlekiem z butelki. Przez cały czas stan zdrowia sióstr jest dokładnie monitorowany przez specjalistów na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Ambasador Adam Kułach powiedział też, że łóżeczka, w których leżą dziewczynki, są ustawione w ten sposób, że mogą na siebie patrzeć i trzymać się za rączki.
Dzisiaj dzieci odwiedzi saudyjski następca tronu, książę Abdullah, który sfinansował operację. Koszty zabiegu, to około półtora miliona dolarów. Książę opłacił też podróż i pobyt dzieci, ich matki oraz polskiej lekarki.
15 - miesięczne Olga i Daria były zrośnięte krzyżową częścią kręgosłupa. Miały także wspólną część przewodu pokarmowego. Dwa dni temu saudyjscy chirudzy operowali je bez przerwy przez 18 godzin.
Kierujący zespołem chirurgów doktor Abdullah ar-Rabii zapewniał, że małe pacjentki mają się dobrze a operacja przebiegła zgodnie z planem.