Związkowcy z gdańskiej stoczni uważają, że niejasna sprawa wysokości pomocy publicznej, jaką stocznia otrzymała i jaką ewentualnie miałaby zwrócić, już negatywnie wpływa na funkcjonowanie zakładu.
Oficjalna kwota pomocy, którą podaje Komisja Europejska oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to 750 milionów złotych. Według stoczniowców kwota jest znacznie zawyżona.
Sprawę ewentualnego sfałszowania danych przesłanych do Brukseli bada prokuratura w Warszawie. Tymczasem - jak mówi wiceszef _ Solidarności _ Stoczni Gdańsk Karol Guzikiewicz - niepewna sytuacja zakładu m.in. z powodu groźby zwrotu gigantycznej kwoty, doprowadziła do wstrzymania przez właściciela zapowiedzianych inwestycji.
ISD Polska nie komentuje sprawy rozliczenia pomocy publicznej . Jak mówi rzecznik spółki Jacek Łęski, teraz najważniejsze jest przygotowanie oddzielnego planu restrukturyzacji dla stoczni Gdańsk.
Plan zakładający połączenie Stoczni Gdańsk i Gdynia, które miałyby jednego właściciela -ISD Polska - analizowany jest właśnie przez Komisję Europejską. Czy zostanie zaakceptowany okaże się 12 września.