Zdaniem Komisji - są to raczej niedostatki i błędy techniczne, które nie powinny wpłynąć na wynik wyborów. Największą frekwencję zanotowano w obwodach równieńskim, winnickim oraz w Kijowie.
Maryna Stawnijczuk z Centralnej Komisji Wyborczej zapewniła, że większość problemów, w tym z nieścisłościami na listach - na bieżąco rozwiązują sądy.
Komisja przewiduje, że jeżeli tempo głosowania utrzyma się, to frekwencja sięgnie 80-ciu procent.
Sztaby wyborcze dwóch faworytów - kandydata obozu władzy Wiktora Janukowycza i lidera opozycji Wiktora Juszczenki niezależnie od komisji wyborczych liczą głosy. Twierdzą, że chcą w ten sposób zapobiec ewentualnym fałszerstwom.