Według ostatnich informacji, stan rannego we wczorajszym zamachu w Iraku pracownika Telewizji Polskiej, Jerzego Ernsta jest dobry.
Jerzy Ernst został zraniony w rękę podczas ataku na ekipę telewizji polskiej do którego doszło 30 kilometrów na południe od Bagdadu. Zginęli reporter telewizyjny Waldemar Milewicz oraz montażysta TVP, Mounir Bouamrane.
Wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke zapowiedział, że Jerzy Ernst powróci do kraju po tym jak lekarze wyrażą zgodę na jego podróż. Znany już jest natomiast termin powrotu do kraju ciał Waldemara Milewicza oraz Mounira Bouamrana, ale minister Zemke nie ujawnił kiedy to nastąpi
"Mam stały kontakt z wiceprezesem Telewizji Polskiej Ryszardem Pacławskim i dopiero po konsultacji z rodzinami będziemy mogli podać szczegóły" - powiedział Janusz Zemke.
Wiceminister Obrony Narodowej dodał, że wszystkie procedury zostały już uruchomione. Ciała zostaną przewiezione amerykańskim samolotem wojskowym do Ramstein, a następnie do Polski.
Minister Zemke dodał, że jeśli rodziny zabitych wyrażą taką wolę, to pogrzeby mogą się odbyć z udziałem asysty wojskowej.