Konwent Seniorów zdecydował, że poprawki zgłoszne do ustawy referendalnej przez posła Bogdana Pęka muszą zostać skierowane do komisji ustawodawczej.
Formalną decyzję o tym Sejm podejmie w głosowaniu o godzinie 17.00.
Poseł Pęk zglosił 308 poprawek do projektu nowelizacji ustawy o referendum.
Wicemarszałek Sejmu Donald Tusk powiedział, po posiedzeniu Konwentu, że komisja ustawodawcza zajmie się poprawkami prawdopodobnie dziś wieczorem. Oznacza to, że głosowanie zmian w ustawie referendalnej odbyłoby się, zdaniem Tuska, dopiero jutro weczorem.
Poseł Bogdan Pęk zaskoczył wszystkich. Swoje poprawki zgłosił podczas rundy pytań i zadedykował je Platformie Obywatelskiej - inicjatorce zmian w ustawie o referendach. Dziennikarzom tłumaczył potem, że był to wyraz sprzeciwu wobec szybkiego tempa prac nad zmianami, które mają umożliwić podanie przybliżonej frekwencji po pierwszym dniu referendum akcesyjnego. Był to też sprzeciw wobec tego, że w mediach publicznych - zdaniem posła Pęka - nie są prezentowana racje eurosceptyków.
Poseł LPR-u pytany przez dziennikarzy czego dotyczy 308 poprawek do projektu, który ma zaledwie 2 artykuły, odparł, że nie jest w stanie zrefereować w minutę poprawek i dodał, że nie napisał ich sam. Przygotowali je eksperci Ligi Polskich Rodzin.
Poseł Platformy Obywatelskiej Cezary Grabarczyk ocenił, że Bogdan Pęk dopuścił się obstrukcji parlamentarnej, ale wyraził nadzieję, że Sejm poradzi sobie z tym problemem.