Poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński zrzekł się immunitetu. Uchyleniem immunitetu posła Łyżwińskiego miał się dziś zająć Sejm.
Sejm na wieczornym posiedzeniu rozpatrywał wniosek o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu Wandzie i Stanisławowi Łyżwińskim. Posłowie zdecydowali, że ponieważ Wanda Łyżwińska jest na zwolnieniu lekarskim, sprawę jej i jej męża należy rozpatrywać osobno. Sejm jutro miał więc zająć się tylko posłem Stanisławem Łyżwińskim, zaś Wandą Łyżwińską w terminie późniejszym ze względu na stan jej zdrowia.
Pod koniec lipca, komisja regulaminowa i spraw poselskich pozytywnie zarekomendowała wniosek w sprawie uchylenia immunitetu Łyżwińskich.
Przewodniczący komisji regulaminowej i spraw poselskich Wacław Martyniuk z SLD powiedział, że komisja była jednomyślna, by immunitet Łyżwińskim uchylić.
Chodzi o pomówienie, jakiego mieli dopuścić się wobec byłego współpracownika. Do lipcowego głosowania w Sejmie nie doszło, ponieważ posłanka Łyżwińska zasłabła i odwieziono ja do szpitala.
Zdaniem Stanisława Łyżwińskiego, jest to sprawa polityczna, związana z nagonką na Samoobronę.
Sejm wyraża zgodę na aresztowanie posła większością dwóch trzecich głosów przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.