Tymczasem, Roman Giertych twierdzi, że Różański wniosek złożył, ale się z niego wycofał. Odwołania posła LPR-u z komisji chce także SdPl. Roman Giertych uważa, że to brutalny atak na jego osobę, który ma związek z ujawnianiem przez niego informacji dotyczących lewicy.
W Sejmie przeciwne wnioskowi są LPR i PiS. Również lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk uważa, że mimo wszelkich zastrzeżeń do posła LPR-u powinien on pozostać w komisji.
Wykluczenie z prac komisji grozi również posłowi SLD Andrzejowi Różańskiemu, który ujawnił Leszkowi Millerowi, jakie informacje na jego temat są w podsłuchach ze sprawy Marka Dochnala. SdPl chce, by jeśli potwierdzi to prezydium komisji, również i ten poseł został odwołany.
SLD na razie nie wypowiada się w sprawie swojego przedstawiciela w komisji. Sojusz popiera natomiast wniosek o odwołanie Romana Giertycha.
W sprawie wniosku Socjademokracji dotyczącego Romana Giertycha są wątpliwości proceduralne. Regulamin Sejmu przewiduje bowiem, że o odwołanie posła z komisji może wystąpić klub parlamentarny, lecz nie wiadomo, czy może to być jego macierzysty czy też inny klub.