- poinformował Wiktor Pawlik, prezes Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Gliwicach.
'W tej chwili pracujemy nad umową konsorcjalną. Spodziewam się, że powinna być podpisana w ciągu dwóch tygodni' - powiedział w piątek PAP prezes. Opracowanie koncepcji budowy centrum potrwa prawdopodobnie 2-3 miesiące. Jeżeli znajdą się pieniądze, budowa mogłaby ruszyć jeszcze w tym roku.
Pawlik dodał, że celem konsorcjum będzie zgromadzenie funduszy na utworzenie Centrum Logistycznego, pozyskanie we współpracy z gminą terenów pod jego budowę, wykonanie pełnej dokumentacji technicznej oraz rozpoczęcie budowy.
W skład konsorcjum wejdą: firma zależna Zarządu Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście SA, Hydrobudowa Gdańsk SA, Mostostal Zabrze Holding SA, spółka Wasko oraz Regionalna Izba Przemysłowo-Handlowa w Gliwicach. Ofertę współpracy skierowano też do Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA.
Według planów centrum, dysponujące m.in. odpowiednią bazą przeładunkową i magazynową, mogłoby zapewniać obsługę logistyczną towarów w zakresie transportu drogowego, kolejowego, wodnego, a nawet lotniczego.
Lokalizacja przedsięwzięcia w Gliwicach stwarzać może szansę na jego międzynarodowy charakter. Zwolennikiem powstania takiego centrum właśnie w Gliwicach jest prof. Kazimierz Kłosek, kierownik katedry komunikacji lądowej Politechniki Śląskiej.
Jego zdaniem podstawowe zalety Gliwic w tym zakresie to m.in. położenie przy planowanym skrzyżowaniu autostrad A-4 i A-1, przechodzące przez miasto międzynarodowe szlaki kolejowe, jeden z dwóch w Polsce kolejowych terminali do przeładunku kontenerów, port na kanale gliwickim, łączącym górnośląską aglomerację z Odrą, oraz bliskość lotniska w Pyrzowicach z dużym terminalem cargo.
Jednym z najważniejszych atutów miasta jest port na kanale gliwickim, obecnie wykorzystywany w niewielkim stopniu.
'W 1935 roku do Gliwic dopływało 2,5 tys. barek, dziś - 20' - mówi prof. Kłosek. Port wymaga kosztownej modernizacji; aby mógł spełniać swoją rolę, konieczne jest też umożliwienie pełnej żeglugi na Odrze, co ma nastąpić do 2006 roku.
'Na zachodzie system obrotu towarami odbywa się niemal wyłącznie przez centra logistyczne, gdzie dokonywane są m.in. przeładunki, ale także odprawy celne, kontrole fitosanitarne itp. W Polsce jest wiele chaosu w tym zakresie' - uważa prof. Kłosek.
Szacunkowe koszty budowy centrum logistycznego mają znaleźć się w przygotowywanych opracowaniach. Podobne przedsięwzięcia na zachodzie Europy kosztowały około 150 mln USD.
'Na jednej z konferencji naukowych przedstawiciele Niemiec, gdzie podobnych centrów jest około 50, szacowali, że koszt tworzenia jednego jest zbliżony do kosztów budowy około 50 km autostrady. Przyjmując, że kilometr kosztuje średnio około 3 mln USD, mówimy o kwotach rzędu 150 mln USD' - powiedział Kłosek.
Jego zdaniem w woj. śląskim jest miejsce na drugie podobne centrum - w Sławkowie koło Dąbrowy Górniczej, przy końcu tzw. szerokiego toru, łączącego Polskę ze Wschodem. Obecnie Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa, właściciel istniejącego tam terminalu, ogłosiła konkurs na stworzenie koncepcji jego zagospodarowania.
