Według rzecznika spółki Dariusza Wyborskiego, z nieznanych przyczyn zapaliło się drewniane wypełnienie między metalową obudową chodnika, a stropem. Ponieważ nie ma możliwości gaszenia tego drewna wodą, kierownictwo kopalni podjęło decyzję o jego kontrolowanym wypaleniu się. Potrwa to prawdopodobnie do jutra.
Wyborski zapewnił, że nie ma zagrożenia ani dla ludzi, ani dla wydobycia.
D.Litera,PR Wrocław/sawicka
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.