Pozostali członkowie komisji nie będą brali udziału w pracach komisji do czasu drugiego czytania projektu ustawy w Sejmie - powiedziała wiceprzewodnicząca komisji, Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej. Zapowiedziała ona, że w drugim czytaniu projektu ustawy na forum Sejmu jej ugrupowanie ponowi apel o przerwanie prac nad ustawą na czas działania sejmowej komisji śledczej.
Przewodniczący Komisji Kultury Jerzy Wenderlich z SLD uważa nadal, że działania sejmowej komisji śledczej nie mogą paraliżować prac nad ustawą o Radiu i Telewizji.
Jak podała dziś "Rzeczpospolita", "Komisja Europejska oczekuje, że polskie władze w ciągu miesiąca przedstawią ostateczny projekt kontrowersyjnej ustawy o radiofonii i telewizji. Bruksela zgodziła się zamknąć z nami negocjacje w tym obszarze po uzyskaniu obietnicy, że polskie prawo zostanie szybko zmienione. Jednak projekt ustawy przesłany do Sejmu okazał się bardzo kontrowersyjny - zawiera wiele dodatkowych zmian, nie wymaganych przez Unię. Chodzi przede wszystkim o ograniczenia w koncentracji mediów i możliwość prywatyzacji telewizji publicznej. Prace nad ustawą utknęły w martwym punkcie po wybuchu afery Rywina.