Ministerstwo skarbu rozważa powtórzenie zaproszenia potencjalnych inwestorów do rokowań w sprawie prywatyzacji Polmosu Białystok.
Gazeta przypomina, że byłaby to już trzecia próba sprzedaży giganta. Mimo atrakcyjności fabryki, poprzednie dwie próby prywatyzacji nie udały się. A to dlatego, że resort skarbu wycenił białostocką wytwórnię na około 150 milionów dolarów, a tyle nikt nie był skłonny zapłacić. Inwestorzy bowiem - poza pieniędzmi dla skarbu państwa - muszą ogromne kwoty wyłożyć na rozwój sieci dystrybucji i na marketing.
Zdaniem "Prawa i Gospodarki", jeśli resort skarbu tym razem nie zredukuje swego "apetytu", firma znów nie zostanie sprzedana. A bez pieniędzy inwestora w dłuższej perspektywie Polmos Białystok może mieć kłopoty z utrzymaniem pozycji lidera na polskim rynku - przestrzega dziennik.
iar/smogo/trela