Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawo i Gospodarka - obligacje idą jak woda

0
Podziel się:

Wysokie stopy procentowe, przy perspektywie ich rychłej redukcji przyciągają na nasz rynek zachodnie instytucje. Dlatego wczoraj podczas przetargu inwestorzy chcieli kupić obligacje o wartości 8,8 miliardów złotych, choć podaż również była ogromna - pisze "Prawo i Gospodarka".

Ministerstwo Finansów na pierwszym przetargu w 2002 roku zaoferowało inwestorom obligacje o łącznej wartości 4,7 miliarda złotych. Pomimo rekordowo dużej oferty, rekordowo duży był też odzew inwestorów. Zakupom naszych papierów skarbowych sprzyjają znaczne ilości wolnej gotówki, którą dysponują zagraniczni inwestorzy. Na początku roku każda ze znaczących instytucji finansowych przeznacza określoną ilość pieniędzy do ulokowania w danym regionie. Wśród państw naszej grupy mamy o wiele większy potencjał gospodarczy niż Czechy czy Węgry. Dodatkowo główne wskaźniki makroekonomiczne - niska inflacja i spadający deficy na rachunku obrotów bieżących - wskazują na silne fundamenty naszej gospodarki. Jednym z głównych powodów zwiększających atrakcyjność naszych obligacji są rosnące oczekiwania na obniżkę stóp procentowych. Ministerstwo sprzedało wszystkie papiery wystawione na aukcję.
Główny ekonomista Pekao SA, profesor Dariusz Filar powiedział "Prawu i Gospodarce", że duży popyt na polskie papiery skarbowe oznacza duże zaufanie do naszej gospodarki. Jego zdaniem budząca zaufanie gospodarka i wysoka stopa zwrotu są czynnikami stymulującymi popyt i dzięki temu Ministerstwo Finansów osiąga wysokie ceny za papiery skarbowe. Zdaniem ekonomisty BRE Banku, Arkadiusza Garbarczyka tak znaczny popyt jest spowodowany głównie oczekiwaniami na redukcję stóp procentowych. W komentarzu w "Prawie i Gospodarce" napisał, że zachodnich inwestorów nie powinien też odstraszać mocny złoty. Jego zdaniem popyt na obligacje powinien utrzymać się na wysokim poziomie.
O popycie na obligacje można przeczytać w "Prawie i Gospodarce" w artykule "Obligacje idą jak woda".

prawo i gospodarka/ makowska/d.nyg

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)