Premier Marek Belka oświadczył, że decyzja o dymisji rządu w maju jest nieodwołalna. Szef rządu dodał w Lublinie, że będzie do swoich racji przekonywał prezydenta Kwaśniewskiego.
"Jeśli dymisja nie zostanie przyjęta będę nadal pełnił swoje obowiązki" - oświadczył Marek Belka.
Premier podkreślił, że nieprzyjęcie jego dymisji będzie oznaczało dwa miesiące - jak to określił - zabaw parlamentarnych. Marek Belka zapewnił, że będzie przekonywać do swoich racji prezydenta.
Premier zauważył też, że szef rządu w Polsce ma wielką władzę z jednym wyjątkiem - w sytuacji jak obecnie nie może skutecznie podać się do dymisji.