Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier broni programu reformy finansów publicznych autorstwa Jerzego Hausnera

0
Podziel się:

Premier Leszek Miller zdecydowanie broni programu reformy finansów publicznych wicepremiera Jerzego Hausnera, twierdząc, że zapewni on Polsce wzrost gospodarczy i w perspektywie poprawę warunków życia.
Leszek Miller, który był gościem telewizyjnej Jedynki, przyznał, że plan wicepremiera Hausnera jest trudny, i że będzie wymagał odwagi i wyobraźni.

Premier Leszek Miller zdecydowanie broni programu reformy finansów publicznych wicepremiera Jerzego Hausnera, twierdząc, że zapewni on Polsce wzrost gospodarczy i w perspektywie poprawę warunków życia.

Leszek Miller, który był gościem telewizyjnej Jedynki, przyznał, że plan wicepremiera Hausnera jest trudny, i że będzie wymagał odwagi i wyobraźni. Premier dodał, że nie jest dlatego zdziwiony, iż w SLD jest grupa działaczy, która uważa, iż program jest zbyt trudny i nie należy się za nim opowiadać.

Premier Miller nie zgodził się z opinią części ekonomistów, według których plan Jerzego Hausnera jest inicjatywą spóźnioną. Leszek Miller mowi, że wcześniej nie można go było realizować, ponieważ mieliśmy potężną dziurę budżetową i nie było wzrostu gospodarczego.

Szef rządu oświadczył, że zdecydowanie nie zgadza się z wypowiedzią przewodniczącego Sojuszu na Podkarpaciu Krzysztofa Martensa, który stwierdził, że program Jerzego Hausnera "jest dobry dla Polski lecz zabójczy dla SLD". Leszek Miller powiedział, że jest taką wypowiedzią zawstydzony, gdyż sugeruje ona, iż interes SLD jest ważniejszy niż dobro Polski.

Premier zapowiedział, że będzie walczył ze wszystkimi w szeregach SLD, którzy uważają, że interes Sojuszu można postawić ponad interesem kraju. Leszek Miller dodał, że nieetyczne postępowanie części członków Sojuszu, zrażające do ugrupowania część elektoratu, rodzi konieczność zmiany oblicza partii, czemu ma służyć - jak powiedział premier - weryfikacja członków ugrupowania.

Leszek Miller zdecydowanie negatywnie odniósł się również do propozycji wprowadzenia 50-procentowego podatku dla nabogatszych. "To nie jest uzgodnione z rządem. To jest przejaw radosnej twórczości, ktora ma miejsce w parlamencie." - powiedział premier, dodając, że musimy obniżać podatki, aby zachęcać przedsiębiorców i obywateli do inwestycji i utrwalić wzrost gospodarczy. Leszek Miller zapowiedział, że przedstawi swoją opinię w tej sprawie przed głosowaniem w parlamencie.

Premier powiedział, że nie dostrzega sporu między ministrami spraw wewnętrznych i adminsitracji Krzysztofem Janikiem i sprawiedliwości Grzegorzem Kurczukiem. Leszek Miller przyznał, że przywrócenie wiceministra Zbigniewa Sobotki do pracy było błędem ze strony Krzysztofa Janika. Szef rządu podkreślił równocześnie, że nie należy przykładać do tego zbyt wielkiej wagi.

Premier Miller oświadczył również, że nie obawia się, iż Polska zostanie sama w walce o utrzymanie zapisów z trakatu nicejskiego w konstytucji Unii Europejskiej. Leszek Miller dodał, że nie należy przejmować się spekulacjami, że Hiszpania złagodzi swoje stanowisko w tej sprawie Premier poinformował, że w listopadzie ma się spotkać, między innymi, z szefem hiszpańskiego rząd Jose Marią Aznarem. Leszek Miller, że stanowiska obu państw w kwestii traktatu konstytucyjnego są zbliżone.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)