Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Tadeusz Iwiński poinformował, że rozmowa z premierem Wielkiej Brytanii trwała około 20 minut, z Berlusconim nieco krócej. Obaj politycy interesowali się zdrowiem polskiego premiera i życzyli mu szybkiego wyzdrowienia. Premier Leszek Miller miał się dziś spotkać w Londynie z Tonym Blairem. Jednak z powodu obrażeń jakie odniósł w wypadku śmigłowca, Leszek Miller nie mógł udać się do Londynu.
Telefoniczne rozmowy z premieremi Wielkiej Brytanii i Włoch dotyczyły przygotowań do szczytu Unii Europejskiej w Brukseli w sprawie konstytucji europejskiej.
Premier Miller pół żartem powiedział, że zamierza przyjechać do Brukseli, ale jeśli przyjedzie, przyjedzie w gorsecie, a więc tym samym stanowisko Polski ulegnie usztywnieniu.
Tadeusz Iwiński powiedział, że po toczących w Europie rozmowach widać chęć osiągnięcia kompromisu i zakończenia negocjacji w sprawie Traktatu Konstytucyjnego na szczycie w Brukseli, żeby nie przeciągało się to na prezydencję irlandzką.