Na premiera Millera powołał się Rywin w rozmowie z prezes "Agory" Wandą Rapaczyńską. Premier wielokrotnie zapewniał, że nie ma z aferą Rywina nic wspólnego i że zależy mu na wyjaśnieniu całej sprawy.
Prezes "Agory" Wanda Rapaczyńska, która - jako świadek - składała dziś zeznania podczas drugiej rozprawy w procesie Lwa Rywina powiedziała, że pytała Rywina, kogo ma na myśli, mówiąc o grupie osób, które - jak to ujął - mają moc sprawczą, lecz oskarżony nie chciał jej tego powiedzieć.
Prezes "Agory" powiedziała, że Lew Rywin, składając korupcyjną propozycję, miał spółce do zaoferowania rzeczy, które były dla niej interesujące - przede wszystkim korzystne dla jej rozwoju zmiany w ustawie medialnej.