Gośćmi byliby zarówno przedstawiciele ukraińskiego rządu, jak i opozycji.
Premier Ukrainy Anatolij Kinach, z którym Leszek Miller spotkał się we Lwowie, potwierdził chęć przyjazdu do Polski. Od tego swój przyjazd do Polski uzależnia ukraińska opozycja, z której przedstawicielami Leszek Miller również rozmawiał we Lwowie.
Według premiera, w warszawskim spotkaniu wzięliby udział między innymi szef unijnej dyplomacji Javier Solana i premier Szwecji Goeran Persson.
W czasie wizyty polskiej delegacji we Lwowie została też poruszona sprawa budowy rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk. Minister gospodarki Jacek Piechota powiedział, że projekt ten byłby opłacalny, gdyby rurociągiem przesyłano rocznie od 20 do 25 milionów ton ropy naftowej. Strona ukraińska nadal jest zainteresowana tym projektem.
Leszek Miller uczestniczył na Ukrainie w II Regionalnym Forum Gospodarczym, poświęconym współpracy transgranicznej.
We Lwowie rozmawiał też z przedstawicielami Polonii, których zapewnił, że polski rząd zrobi wszystko, by był postrzegany jako przyjazny dla Polaków mieszkających za granicą. Lwowscy Polacy poprosili o pomoc w budowie Domu Polskiego we Lwowie i wznowieniu prac nad projektem ustawy "Karta Polaka".
Premier odwiedził Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich, gdzie złożył kwiaty.
