Pierwszym punktem podróży premiera i ministra Krzysztofa Janika jest Gomulin, mała miejscowość położona 10 kilometrów na zachód od Piotrkowa Trybunalskiego. Droga do Gomulina jest już przejezdna, ale kilkumetrowe zaspy przy drodze przypominają, że kilka dni temu sytuacja wyglądała znacznie gorzej. W miejscowej szkole w Gomulinie noc ze środy na czwartek spędziło prawie sto osób. Pracownicy szkoły robili wszystko co w ich mocy, by pomóc zmarzniętym kierowcom, oferując im ciepłą herbatę, kanapki i koce. Do akcji przyłączyli się strażacy i mieszkańcy Gomulina
- Chylę głowę przed waszą ofiarnością - powiedział premier Leszek Miller do mieszkańców Gomulina. Dodał, że miejscowość ta jest symbolem ludzkiej serdeczności i ofiarności.
Premier i minister zamierzają dziś także odwiedzić Radomsko, Chlinę i Nagłowice, choć - jak sami przyznają - trasa przelotu może się zmienić wraz ze zmianą pogody, bądź ze względu na trudne warunki śniegowe.