Po zakończeniu rozmów plenarnych obu delegacji premier Leszek Miller wyraził zadowolenie, że Polsce i Rosji udaje się nadrabiać zaległości powstałe po gwałtownym załamaniu współpracy gospodarczej w 1998 roku. Wtedy to Rosję dotknął kryzys ekonomiczny. Miniony rok zdaje się być przełomowy w nadrabianiu zaległości, bo aż o 30 procent udało się zwiększyć nasz eksport do Rosji, deficyt w wymianie gospodarczej zmniejszył się też o 800 milionów dolarów.
"Nasze kontakty nie mają dla nas charakteru koniunkturalnego lecz strategiczny" - powiedział premier Leszek Miller.
Rosyjskiego premiera cieszy ożywienie w naszych kontaktach gospodarczych , jednak widzi o jeszcze wiele przeszkód, by te kontakty przebiegały poprawnie. Michaił Kasjanow powiedział jednak, że problemy są teraz głównie po polskiej stronie.
"Chcemy rozwiązać szereg problemów, a przede wszystkim zdecydowanie polepszyć kontakty handlowe. Mam na myśli systemy prawne w tej dziedzinie. Musimy ułatwić dostęp towarów na nasze rynki. Dla Rosji to bardzo ważne , ponieważ ograniczenia w handlu z Polską są powazniejsze niż na przykład z krajami Unii Europejskiej " - powiedział Kasjanow.
Odpowiadajac na pytanie o możliwość otrzymania od Rosji odszkodowań przez Polskie ofiary stalinizmu premier Kasjanow powtórzył to co powiedział we wczorajszym wywiadzie dla Polskiego Radia. Te odszkodowania są możliwe, ale tylko w systemie obowiazującym w Rosji i obejmującym obywateli rosyjskich.