Sejmową debatę na temat traktatu konstytucyjnego Unii premier chciałby przeprowadzić we wrześniu. W październiku rozpocznie się konferencja międzyrządowa, w której na równych prawach obok przedstawicieli Unii będą brać udział także przedstawiciele krajów kandydujacych do wspólnoty. Z dodatkowych wyjaśnień, o które korespondent Polskiego Radia poprosił premiera po konferencji prasowej wynika, że intencją rządu jest przedstawienie Sejmowi stanowiska, jakie Polska zajmie na konferencji międzyrządowej i uzyskanie parlamentarnego poparcia dla tego stanowiska. W ten sposób - jak wyjaśnił korespondentowi Polskiego Radia premier - powołując się na poparcie parlamentu moglibyśmy bardziej zdecydowanie forsować polski punkt widzenia. W dalszych dyskusjach nad traktatem chcemy bronić ustalonych trzy lata temu w Nicei zasad podejmowania wspólnych decyzji. Uważamy, że preambuła do traktatu powinna - jak mówi premier - wiernie oddawać europejskie dziedzictwo, którego elementem jest oczywiście chrześcijaństwo. Nie chcemy
także, by budowa europejskich struktur obronnych doprowadziła do osłabienia roli i pozycji NATO. Mamy także kilka uwag do proponowanych rozwiązań instytucjonalnych.