Od kilku miesięcy kontakty między politykami Polski i Rosji są intensywne - po kilku latach zastoju.
Polski rząd chce, by za poprawą klimatu politycznego poszło ożywienie w stosunkach gospodarczych. Deficyt naszego kraju w handlu z Rosją przekroczył trzy i pół miliarda dolarów. Udział polskich biznesmenów w inwestycjach w obwodzie kaliningradzkim ma być pierwszym krokiem do poprawy tego niekorzystnego bilansu. Eksperci nie ukrywają, że ta rosyjska enklawa za północną granicą Polski to drzwi do całej Rosji.
Od wczoraj w Kaliningradzie przebywa wicepremier Marek Pol, który zaprezentuje przedstawicielom rosyjskiego rządu tak zwany "Pakiet dla Kaliningradu". Dokument zawiera 29 propozycji polskich przedsięwzięć gospodarczych w tym regionie.
Rozmowy szefów rządów Polski i Rosji będą również dotyczyły sytuacji obwodu kaliningradzkiego po rozszerzeniu Unii Europejskiej, gdy stanie się on rosyjską enklawą na terytorium Wspólnoty. Rosjanie obawiają się, że Kaliningrad będzie izolowany. Chodzi między innymi o ruch osobowy. Polski rząd gwarantuje jednak, że w przyszłości będzie się starał wprowadzać ułatwienia wizowe dla naszych wschodnich sąsiadów.