O odejściu Ryszarda Pazury głośno było w związku z kradzieżą kilkudziesięciu tysięcy ton zboża należącego do Agencji Rynku Rolnego. Dymisji szefa Agencji domagał się premier Leszek Miller. Ówczesny minister rolnictwa Adam Tański nie chciał jednak odwołania prezesa Pazury. Jego zdaniem prezes Agencji nie był odpowiedzialny za obecną sytuację. Po kontroli w Agencji, zleconej przez ministra rolnictwa, odwołano dwóch wiceprezesów i dwóch dyrektorów terenowych ARR. Ukarano też kilkunastu pracowników niższego szczebla. Agencja miała też problemy ze znaczną nadwyżką skupionego mięsa wieprzowego. Jednak już kilka tygodni temu Pazura przedstawił plan likwidacji - jak ją nazywają dziennikarze "świńskiej górki".
Nowym szefem ARR ma być od jutra Zbigniew Izdebski - obecny wiceprezes agencji. Nowy szef Agencji jest ekonomistą, absolwentem SGPiSu. Wcześniej pracował między innymi w Ministerstwie Rynku Wewnętrznego i Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Pracował też w oddziale Terenowym ARR w Warszawie