.
'Trudno się posuwać dalej. Byłoby to rzeczą ryzykowną dla milionów ludzi, którzy oszczędzają' - powiedział Balcerowicz w programie publicystycznym telewizji TVN.
'Takie obniżki muszą mieć pewną granicę, a tą granicą jest dbałość o to, żeby realne oprocentowanie depozytów nie przeszło pewnej linii ujemnej' - dodał.
RPP po środowej obniżce stóp procentowych o 100-200 punktów bazowych zapowiedziała, że przy kolejnych decyzjach będzie dbać o realną wartość depozytów.
Tymczasem w wyniku obniżek stóp łącznie z ostatnią o 900 punktów bazowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy banki znacznie bardziej obniżyły oprocentowanie depozytów niż kredytów.
Rząd wprowadził w tym roku podatek od oszczędności pochłaniający osobom prywatnym 20 proc. zysków z odsetek od lokat bankowych i papierów dłużnych.
Średnie ważone oprocentowanie lokat terminowych w bankach spało w listopadzie 2001 roku do 9,2 proc. z 14,4 proc. w styczniu ubiegłego roku.
Natomiast średnie ważone oprocentowanie kredytów złotowych spadło do 17,7 proc. w listopadzie 2001 z 21,4 proc. z styczniu 2001 roku.