Prezydent Aleksander Kwaśniewski, w imieniu Polski i Polaków, podziękował papieżowi Janowi Pawłowi II, za to, że patronował staraniom Polski o przystąpienie do Unii Europejskiej i "cały czas był z nami".
"Możemy dziś pełnym głosem powiedzieć: wracamy do wielkiej europejskiej rodziny" - oświadczył Aleksander Kwaśniewski w Pałacu Prezydenckim po ogłoszeniu sondażu. "Wracamy na miejsce, które Polsce i Polakom się należy" - dodał prezydent.
Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że ma wrażenie, iż bierzemy udział w wydarzeniu historycznym. Prezydent jest przekonany, że jego wzruszenie podzielają miliony rodaków.
Prezydent podziękował za starania na rzecz członkostwa wszystkim środowiskom i organizacjom, które wzięły w tym dziele udział, a także wszystkim rządom i parlamentom, które tę drogę rozpoczęły. Aleksander Kwaśniewski uznał, że było to przedsięwzięcie ponadpartyjne, o czym świadczy obecność w Pałacu obok siebie na przykład Tadeusza Mazowieckiego, Leszka Moczulskiego i Marka Borowskiego.
Jak jednak podkreślił prezydent, słowa największego uznania kieruje do Jana Pawła II, który - jak powiedział Aleksander Kwasniewski- "patronował nam od wielu lat, cały czas był z nami, dodawał otuchy i przestrzegał przed niebezpieczeństwami". Prezydent podziękował także Kościołowi katolickiemu i innym Kościołom.
"Ta decyzja jest dobra również dobra dla Euuropy" - stwierdził prezydent Kwaśniewski. Dodał, że do Unii Europerjskiej przystępuje duży i ambitny naród.
Prezydent Kwaśniewski uznał, że Polacy w najbardziej demokratyczny sposób opowiedzieli się za przystąpieniem do Unii Europejskiej. Uznał on, że referendum pokazuje, że Polacy okazują się mistrzami finiszu po wczorajszym pierwszym dniu referendum. "W Unii Europejskiej nauczymy się nie tylko dobrze finiszować, ale też ciężko pracować" - dodał prezydent.
"Czy kilkanaście lat temu ktoś mógł śnić, że Polska znajdzie się w Unii Europejskiej" - wołał Aleksander Kwaśniewski.
Według sondażu PBS, w referendum europejskim wzięło udział 58,8 procent uprawnionych. Spośród nich 81,7 procent opowiedziało się za członkowstwem Polski w Unii Europejskiej. Sprzeciwiło się temu 18,3 procent. By referendum było ważne, frekwencja musiała przekroczyć 50 procent.