Prezydent Aleksander Kwaśniewski w orędziu noworocznym życzył wszystkim Polakom, aby nadchodzący rok spełnił nasze nadzieje na "silną Polskę w silnej Europie", a także na rozwój gospodarczy i powstanie nowych miejsc pracy. Prezydent życzył także aby spełnił się nadzieje Polaków na uczciwość i rzetelność instytucji publicznych i w relacjach między ludźmi
Prezydent podsumowując mijający rok powiedział, że był on dla naszego kraju ważny i pełen dramatycznych wydarzeń, szczególnie na arenie międzynarodowej. Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że do historii przejdzie zdecydowane "tak", które Polacy powiedzieli w referendum dla wstąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. "Wróciliśmy do rodziny, z której zostaliśmy wykluczeni decyzjami mocarstw po Drugiej Wojnie Światowej. Podjęliśmy decyzję, która spełnia marzenia pokoleń - o wolności, suwerenności, otwartych granicach i wspólnym pokojowym rozwoju." - powiedział prezydent.
Jako najważniejsze wyzwanie stojące przed naszym krajem Aleksander Kwaśniewski wymienił "silną Polskę w silnej Europie". "Ten cel musimy i możemy osiągnąć." - powiedział prezydent. Zapewnił, że Polska wierzy w zjednoczoną Europę, "bogatą swoją różnorodnością, solidarną wspólnotę, gdzie szanse odnajdują wielcy i mali".
Aleksander Kwaśniewski podziękował także po raz kolejny papieżowi Janowi Pawłowi Drugiemu, za jego słowa poparcia dla naszego wstąpienia do Unii Europejskiej.
Prezydent odniósł sie również do wojskowego zaangażowania Polski w Iraku. "Chcemy przywrócić Irak Irakijczykom tak szybko jak jest to możiwe. Jestem przekonany, że ta misja służy słusznej sprawie i przyniesie światu dobre owoce." - powiedział Aleksander Kwaśniewski. Specjalne życzenia skierował do polskich żołnierzy, pełniących służbę poza granicami naszego kraju.
Aleksander Kwaśniewski zwrócił uwagę, że obraz mijającego roku zawiera także ciemne barwy, szczególnie w sytuacji wewnętrznej - ujawniane afery korupcyjne, wiele nieprawidłowości w działaniu państwa. Prezydent dodał, że zastrzeżenia budził także styl sprawowania władzy, a postępowanie wielu osób pełniących funkcje publiczne kłóciło się z normami etycznymi. "To musi się zmienić" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent dodał, że niepokojące są wciąż nierozwiązane problemy społeczne naszego kraju - bezrobocie i bieda. "Nikt nie może być zadowolony dopóki tyle ludzi czuje się wykluczonych i niechcianych." - powiedział Aleksander Kwaśniewski.