Podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego w Warszawie Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że Polaków wciąż czeka wiele pracy, ale - jak powiedział - dokonaliśmy tak wiele, że egzamin z europejskości zdaliśmy, z własnej, nieprzymuszonej woli. "Pogratulujmy sobie demokracji, za którą opowiedzieliśmy się w sposób jednoznaczny i zbiorowej zgody na rządy prawa jako podstawy bytu naszego państwa" - powiedział prezydent.
Aleksander Kwaśniewski przypomniał ważne wydarzenia z ponad tysiącletniej historii Polskiej, które doprowadziły nas do dzisiejszego dnia. Wśród nich wymienił między innymi Zjazd Gnieźnieński, unię polsko-litewską, Konstytucję 3 Maja. Wspomniał także o tradycji polskiej tolerancji, ideę walki "za wolność waszą i naszą" oraz przebudzenie obywatelskie za sprawą Solidarności. "To polski wkład w europejski etos" - powiedział prezydent.
"Przez wiele lat nie mogliśmy w pełni i na równych prawach uczestniczyć w europejskich strukturach. Teraz dokonuje się to, o czym marzyły i do czego dążyły pokolenia Polaków" - podkreślił prezydent dodając, że powinniśmy pamiętać, iż drzwi do Unii Europejskiej muszą pozostać otwarte dla innych państw, które z Unią Europejską wiążą swoje abmicje i marzenia.
Prezydent podkreślił, że Europa potrzebuje Polski zgodnej, mądrej i odpowiedzialnej. "Nasze członkostwo w Unii otwiera nowe możliwości dla nas, naszych dzieci i wnuków. Budujmy silną i solidarną Europę" - zaapelował Aleksander Kwaśniewski.
"Polki, Polacy, Europejczycy, witajcie we wspólnej Europie" - zakończył przemówienie prezydent.