Przypomniał, że jego zdaniem referendum powinno odbyć się
9 października, wraz z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Według Aleksandra Kwaśniewskiego nieprzeprowadzenie w Polsce referendum oznaczałoby, że nasz kraj unika odgrywania roli, jakiej się od niego oczekuje w Europie.
Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego odrzucenie przez Francuzów konstytucji nie oznacza śmierci idei integracji europejskiej. Prezydent podkreślił też, że sprzeciw Francuzów jest związany z trudną sytuacją wewnętrzną tego kraju. Zdaniem Kwaśniewskiego nie ma jednak powodu, aby sądzić, że problemy na francuskim rynku pracy spowodował masowy napływ Polaków do tego kraju. "Dożyliśmy czasów, że polski hydraulik jest we Francji bardziej znany niż Maria Curie-Skłodowska. To jest jakiś zupełny paradoks" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem pierwszy rok po rozszerzeniu Unii pokazał, że Europa jest bogatsza i bardzie aktywna, a dla jej gospodarki otwierają się nowe możliwości. Według polskiego prezydenta Trakatat Konstytucyjny jest potrzebny, aby zorganizować pracę Unii Europejskiej na najbliższe kilkanaście lat oraz aby połączyć najważniejsze wartości Wspólnoty.