Według polskiego prezydenta, Francuzi głównie rozgrywają swe spory wewnątrzpolityczne. Wezwał ich do odpowiedzialności za zjednoczoną Europę.
Aleksander Kwaśniewski oświadczył, że nie widzi powodu do alarmu w razie odrzucenia przez Francuzów traktatu i wskazał na ograniczony czasowo charakter tego dokumentu.
Prezydent Kwaśniewski nie krył zdziwienia z powodu niechęci Francuzów do unijnej konstytucji. Przypomniał, że to oni w znacznej mierze kształtowali traktat, a na czele konwentu stał były prezydent Francji Valery Giscard d'Estaing.