Pobyt na ranczo prezydenta Busha w Teksasie nie przekonał Władimira Putina do zmiany stanowiska wobec amerykańskiego projektu stworzenia systemu obrony antyrakietowej. Putin nadal nie zgadza się na anulowanie bądź rewizję traktatu ABM, który nie pozwala na prace nad takimi systemami. Biały Dom - mimo zasadniczej różnicy stanowisk pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi w kwestii stworzenia systemu obrony antyrakietowej - oznajmił, że trzydniowe spotkanie na szczycie Bush - Putin zakończyło się powodzeniem i przyczyniło do zacieśnienia wzajemnych stosunków. Sprawa traktatu ABM nie była jedyną drażliwą kwestią poruszaną podczas spotkania prezydentów na ranczo w Crawford. Bush i Putin rozmawiali o rosyjskiej współpracy z Iranem - państwem znajdującym się na amerykańskiej liście krajów wspierających terroryzm, a także o żądaniach Rosji szybkiego zniesienia amerykańskich sankcji wobec Iraku - jednego ze jej sojuszników w okresie "zimnej wojny".