Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent zawetował biopaliwa

1
Podziel się:

Prezydent Aleksander Kwaśniewski zawetował w piątek ustawę o biopaliwach zakładającą, że od 1 lipca tego roku wprowadzane do obrotu benzyny będą musiały zawierać nie mniej niż 4,5 proc. bioetanolu

.

Zdanniem prezydenta pomysł wprowadzania biokomponentów jest cenny, ale formy jego realizacji nie można zaakceptować.

"Decyzja była niełatwa (...). W zdecydowanej większości eksperci wypowiadali się negatywnie na temat ustawy, niekoniecznie na temat idei (...), natomiast ustawę oceniono bardzo krytycznie" - powiedział prezydent na konferencji prasowej. Wyjaśnił, że sprzeciw większości ekspertów budzi przymus korzystania z jednego rodzaju paliwa. Wskazywali oni na brak przygotowania odpowiedniej infrastruktury paliwowej i brak odpowiedniej wiedzy dotyczącej wpływu takiego paliwa na silniki starsze niż 10-letnie.

"Nie możemy zamordować silników w kilku milionach samochodów, bo to byłoby niewybaczalne" - dodał.

Kwaśniewski powiedział, że eksperci zwracali też uwagę na wady legislacyjne ustawy. Ich zarzuty dotyczą m.in. naruszenia obowiązku równego traktowania wszystkich paliw spełniających normy europejskie. Przepisy unijne dopuszczają bowiem wprowadzanie do obrotu paliw bez biodomieszek.

Prezydent zaproponował, aby parlament wprowadził do ustawy kilka zmian: stopniowe wprowadzanie biopaliw, danie konsumentom wolności wyboru, aby mogli kupić paliwo z biokomponentami lub bez nich i stworzenie skutecznych systemów kontrolnych pozwalających na przestrzeganie wszelkich norm.

Prezydent za niekonsekwencję uznał wprowadzenie systemu monitorowania i kontroli jakości paliw od stycznia przyszłego roku, podczas gdy wcześniej weszłyby w życie przepisy nakazujące dodawanie biokomponentów.

"Musimy mieć pełne zaufanie, że to, co wlewamy do zbiorników, nie będzie utrudniało korzystania z pojazdów" - powiedział.

Zdaniem Kwaśniewskiego proponowane przez niego zmiany można wprowadzić szybko. "Mogą być one zadośćuczynieniem tym postulatom, które podzielam, a więc żeby skorzystać z szansy na wzmocnienie polskiego rolnictwa (...), a także korzystać w większym stopniu ze źródeł energii odnawialnej" - powiedział.

Prezydent wyraził nadzieję, że nowa, poprawiona ustawa zostanie uchwalona w ciągu kilku miesięcy.

Zwrócił uwagę, że w UE prace nad przepisami dotyczącymi biopaliw trwają od osiemnastu lat, a pięcioprocentowy pułap udziału biokomponentów w paliwach kraje unijne zamierzają osiągnąć w 2009 roku.

Premier Leszek Miller powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że klub parlamentarny SLD podejmie decyzję o tym, jakie zająć stanowisko wobec prezydenckiego weta do ustawy o biopaliwach, "po wnikliwej analizie".

Sejm może odrzucić weto prezydenta, a więc ponownie uchwalić ustawę, większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy posłów.

Wtedy prezydent w ciągu 7 dni podpisuje ustawę.

Wątpliwości wobec ustawy wyrazili wcześniej m.in. Polski Koncern Naftowy, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych, Centralne Laboratorium Naftowe, Rada Krajowa Federacji Konsumentów, Polski Związek Pracodawców Prywatnych Przemysłu Motoryzacyjnego i Ciągnikowego, Polska Organizacja Handlu i Przemysłu Naftowego, Polski Klub Ekologiczny oraz niektórzy producenci samochodów.

Zdaniem przeciwników ustawy, najbardziej niepokojąca jest skala i tempo wprowadzania biokomponentów do paliw oraz braku szczegółowych ustaleń dotyczących zasad kontroli ich jakości.

W opinii kierownictwa Nafty Polskiej wejście w życie ustaw o biopaliwach uniemożliwi import paliw, gdyż w Polsce nie byłoby technicznych możliwości dodawania biokomponentów do importowanych paliw. Biokomponenty - jak zakłada ustawa - muszą bowiem być wytwarzane w Polsce, a to wyklucza mieszanie ich z paliwami za granicą, gdyż byłoby to nieopłacalne.

W 2001 roku sprzedano w Polsce 9,426 mln ton paliw, z czego z importu pochodziło 1,2 mln ton.

Niektórzy eksperci uważają, że wejście w życie ustawy może zablokować przejęcie Rafinerii Gdańskiej przez PKN Orlen, gdyż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mógłby nie dopuścić do fuzji argumentując, że połączone firmy zmonopolizowałyby rynek przy braku możliwości importu paliwa.

Zablokowanie fuzji pozbawiłoby Skarb Państwa dochodów w wysokości około 1,2 mld zł.

Poparcie dla ustawy biopaliwowej wyrazili między innymi: Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku, Krajowa Rada Gorzelnictwa i Produkcji Biopaliw, kółka i organizacje rolnicze, a także szef Bartimpeksu Aleksander Gudzowaty, czyli instytucje i osoby zaangażowane w produkcję biokomponentów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
Paweł
3 miesiące temu
10% procent bioetanolu jest teraz obowiązkowo i nikt z tego nie robi afery :-)