Prezydent Aleksander Kwaśniewski jest przeciwny jakimkolwiek propozycjom podwyższającym podatki.
W dzisejszym wydaniu "Puls Biznesu" doniósł, że zespół ekspertów ministra finansów Grzegorza Kołodki proponuje wprowadzenie od 2004 roku dodatkowej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających - mieliby oni odprowadzać do fiskusa najprawdopodobniej 50-procentowy podatek.
W opinii prezydenta, wyższe podatki nie są dobrą zachętą dla rozwoju gospodarczego. Aleksander Kwaśniewski przyznał, że na początku przyszłego roku ma się odbyć spotkanie dotyczące zmian w budżecie. Prezydent zapewnił, że nie będzie mowy o podnoszeniu podatków, ponieważ - jak to określił - nie ma już wielkiej przestrzeni dla takich działań.
Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że nie istnieje żadna, oficjalna propozycja mówiąca o podwyższaniu podatków dla najbogatszych. Publikację "Pulsu Biznesu" Aleksander Kwasniewski nazwał jedną z analiz, która nie ma mocy wiążącej.
Ministerstwo Finansów nie potwierdziło dotąd informacji "Pulsu Biznesu" o zamiarze wprowadzenia wyższego opodatkowania dochodów najzamożniejszych Polaków. Publikacja wzbudziła niepokój ekonomistów i sprzeciw większości polityków.
