Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokom, Computerland, Softbank: dobrze, średnio, słabo

0
Podziel się:

Mimo kłopotów na rynku IT, kolejny rok wzrostu przychodów i zysku zanotował gdyński Prokom. Słabsze od oczekiwanych były wyniki Softbanku. Niewielki wzrost sprzedaży, ale spory przyrost zysku zanotował za to Computerland, który teraz planuje emisję obligacji zamiennych wartości 100 mln zł. / Puls Biznesu /

Prokom, Computerland, Softbank: dobrze, średnio, słabo

Mimo kłopotów na rynku IT, kolejny rok wzrostu przychodów i zysku zanotował gdyński Prokom. Słabsze od oczekiwanych były wyniki Softbanku. Niewielki wzrost sprzedaży, ale spory przyrost zysku zanotował za to Computerland, który teraz planuje emisję obligacji zamiennych wartości 100 mln zł.

Kłopoty z koniunkturą i zmniejszone budżety informatyczne firm nie przeszkodziły gdyńskiemu Prokomowi w osiągnięciu w 2000 roku przychodów o prawie 200 mln zł wyższych, niż w roku 1999. W dużej mierze 826 mln zł sprzedaży Prokom zawdzięcza dużym przetargom publicznym oraz kilku najwiekszym klientom firmy (ZUS, TP SA, PZU, Warta). Zysk netto integratora wyniósł w ubiegłym roku 118 mln zł, czyli o 28 mln zł więcej niż w 1999 r. Trzeba jednak zaznaczyć, że zysk operacyjny był o ponad 18 mln zł mniejszy, co Prokom - podobnie jak wiele innych firm giełdowych - nadrobił inżynierią finansową (chodzi o sprzedaż w ostatnim dniu ubiegłego roku akcji Softbanku z możliwością odkupienia ich po wyższej cenie).

Walka z rentownością

Inny giełdowy integrator - Computerland - starał się w 2000 roku podnieść rentowność i zdywersyfikować działalność. Warszawska spółka zanotowała 24,2 mln zł zysku, co stanowi wzrost o 50 proc. w stosunku do 1999 roku. Mniej, bo tylko o 6,5 proc., wzrosły przychody firmy (466,2 mln zł). Sektor bankowo-finansowy i przemysłowy dały CL 63 proc. przychodów, a sektor publiczny 19 proc. Dwukrotny wzrost spółka zanotowała w sektorze zdrowia, a o 75 proc. wzrosły przychody z telekomunikacji (paszportyzacja i utrzymanie sieci).

- Co ważne, nie jesteśmy uzależnieni od jednego klienta czy sektora. W strukturze przychodów wzrasta rola usług i sprzedaży aplikacji, co jest znacznie bardziej zyskowne, niż dostawy sprzętu i infrastruktury - mówi Tomasz Sielicki, prezes CL.

Choć firma nie podaje oficjalnej prognozy, prezes obiecuje, że w ciągu trzech lat zysk Computerlandu będzie rósł o co najmniej 25 proc. rocznie. W 2000 roku inwestycje CL wyniosły 73 mln zł, w tym ponad 50 mln zł zostało sfinansowanych ze środków własnych. Na dalsze inwestycje internetowe firma chce przeznaczyć 170 mln zł. Stąd planowana jest emisja obligacji zamiennych o łącznej wartości 100 mln zł. Emisję przygotowuje BRE. Zatwierdzenie emisji, której przeprowadzenie jest planowane na przełom I i II kwartału, ma nastąpić na NWZA 2 marca.

Softbank czekał na PKO

Softbank, kolejny giełdowy integrator, tłumaczy niższe od oczekiwanych wyniki finansowe pogorszeniem się koniunktury, nasyceniem rynku i spowolnieniem wzrostu gospodarczego, wyższymi kosztami wejścia w nowy rynek administracji publicznej oraz restrukturyzacją i inwestycjami w rozwój grupy. Ważnym powodem są też przedłużające się negocjacje w sprawie wyboru systemu informatycznego dla głównego klienta firmy - PKO BP. Chociaż bank wybrał system Alltela, którego Softbank jest partnerem, kwestia podziału kompetencji przy tym wdrożeniu jest niejasna. Na pewno zaś Softbank nie będzie informatyzował BGŻ, który wybrał system łódzkiej firmy Wonlok, kupionej przez Apexim. Softbank zdał też sobie sprawę, że na chwiejnej nodze bankowej chodzić będzie coraz trudniej.

Stąd wejście w sektor przemysłowy - informatyzacja Stoczni Północnej - i porozumienie z IFS, które na razie nie przyniosło większych efektów. Restrukturyzacja, wejście na nowe rynki oraz inwestycje internetowe musiały kosztować. Zysk Softbanku, mimo wzrostu sprzedaży (w 2000 roku 391,5 mln zł), spadł w stosunku do roku 1999 o 11 mln zł i wyniósł 40,3 mln zł.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)