Doniesienie o przemycie zboża do Polski złożyła wczoraj Samoobrona.
Prokuraor Alina Janczarska powiedziła, że do zawiadomienia nie dołączono potrzebnej dokumentacji, dlatego konieczne jest sprawdzenie zarzutów Samoobrony.
Posłowie Samoobrony utrzymują, że do Polski są bezprawnie sprowadzane mieszanki zbóż paszowych pod pozorem importu pszenicy, objętą zerową stawką celną.
Wczoraj działacze Samoobrony w proteście przeciwko importowi zboża, wysypali na tory na stacji przeładunkowej Warszawa-Żerań ponad dwa wagony niemieckiego ziarna. Zboże było przeznaczone do młynów, których właścicielem jest jeden z posłów PSL.
Dziś posłanka Samoobrony Renata Beger domagała się w Sejmie, by minister minister sprawiedliwości Barbara Piwnik złożyła wyjaśnienie, dlaczego prokuratura do tej pory nie podjęła działań w związku z doniesieniem o przestępstwie przemytu zboża zgłoszonym wczoraj przez Samoobronę