Prokuratura apelacyjna w Łodzi skierowała do prokuratora generalnego wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Andrzejowi Pęczakowi - byłemu baronowi Sojuszu Lewicy Demokratyczej w Łódzkiem.
Prokuratura chce przedstawić posłowi zarzut przyjęcia łapówki oraz korzyści osobistej od przebywającego w areszcie tymczasowym znanego przedsiębiorcy i lobbysty Marka D. Chodzi o prawo do korzystania z luksusowego mercedesa wraz z kierowcą oraz telefonu komórkowego.
Prokurator Małgorzta Glapska- Dutkiewicz nie ujawnia, za co poseł Andrzej P. miał otrzymać blisko 300 tysięcy złotych lapówki. Powiedziała jedynie, że były to działania niezgodne z prawem. Prokuratur generalny zdecyduje teraz czy przesłany wniosek skierować do marszałka Sejmu.
Prokuratura okręgowa w Łodzi już postawiła posłowi Andrzejowi Pęczakowi zarzuty wyłudzenia pieniędzy ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz karalnej niegospodarności w funduszu. W tej sprawie poseł SLD zrzekł się immunitetu, zrezygnował także z pełnienia funkcji publicznych i partyjnych. Ostatnio był szefem sejmowej komisji kontroli państwowej.