prokuratura zajala sie Media-Mostem prokuratura zająła się Media-Mostem Prokuratura Generalna Rosji rozpoczęła rozpatrywanie wniosku Gazpromu o pociągnięcie do odpowiedzialności władze holdingu Media-Most za niewywiązywanie się z podpisanej z nim umowy. Umowa miała dotyczyć przekazania Gazpromowi akcji holdingu. Gazprom poinformował o podpisaniu 20 lipca porozumienia o zakupie akcji Media Most za ponad 770 milionów dolarów. Z tego akcje na sumę 473 milionów miały być przejęte przez Gazprom jako dług, który zaciągnął holding, a którego poręczycielem był Gazprom.Tylko 300 milionów miał otrzymać szef Media Most Władimir Gusiński. Według Gazpromu, nie dotrzymał on umowy. Tymczasem Gusiński przyznaje, że podpisał umowę, ale zrobił to pod przymusem i nie ma ona mocy prawnej. W wywiadzie dla rozgłośni 'Echo Moskwy' Gusiński powiedział, że na dwa dni przed podpisaniem umowy oświadczył w obecności zagranicznych dziennikarzy i adwokatów, że wszystkie dokumenty, które będzie zmuszony podpisać nie będą ważne. Większość
rosyjskich gazet uważa, że cała afera przeciwko holdingowi jest próbą przejęcia kontroli przez Kreml nad niepaństwowymi mediami. Gazprom jest przedsiębiorstwem, którego większość akcji kontroluje państwo. W skład holdingu Media-Most, który uchodzi za bardzo krytyczny wobec prezydenta Władimira Putina i jego otoczenia wchodzą między innymi telewizja NTW, rozgłośnia 'Echo Moskwy', tygodnik 'Itogi' o dziennik 'Siewodnia'.
