Organizatorzy akcji z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym wręczyli wojewodzie wielkopolskiemu pismo, w którym piszą, że warsztaty autentycznie trafiły do najgłębiej odrzuconych i izolowanych młodych niepełnosprawnych ludzi. Ujawniły ogromny potencjał społeczny i zdolności osób uznawanych za niezdolne do niczego. "Liczymy na sprawiedliwość, dobrą wolę wszystkich, którzy mają wpływ na prawne uregulowanie tej sprawy" - napisali organizatorzy protestu.
Podobną petycję uczestnicy podobnych demonstracji wręczyli prezydentom Gniezna, Kalisza, a także Konina - tam na Plac Wolności przedstawiciele Warsztatów Terapii Zajęciowej przyszli z hasłami "Chcemy być aktywni" i "Nie damy się zamknąć w domach". "WTZ-ty to odskocznia od codziennego życia i często jedyna możliwość poczucia się potrzebnym" - mówili podopieczni warsztatów i ich rodzice.