Prymas opuscil sale, gdy zaczal przemawiac prezydent - wyjasnil, ze sie spieszyl Prymas opuścił salę, gdy zaczął przemawiać prezydent - wyjaśnił, że się spieszył Podczas obchodów 600-lecia odnowienia Akademii Krakowskiej, prymas Polski kardynał Józef Glemp wyszedł z sali Filharmonii Krakowskiej, gdy zaczął przemawiać prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prymas wyjaśnił dziennikarzom, że spieszył się na pociąg i nie wiedział, że wtedy miało się rozpocząć przemówienie przezydenta. Prezydent rozpoczął przemówienie tuż po wystąpieniu rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Franciszka Ziejki. Gdy zaczął mówić, siedzący w pierwszym rzędzie kardynał Józef Glemp wstał i w towarzystwie jednego z kapłanów wyszedł z sali i z budynku Filharmonii. Pikietująca przed Filharmonią Liga Republikańska nagrodziła jego wyjście oklaskami. Członkowie Ligi Republikańskiej powitali prezydenta przed Filharmonią gwizdami i obraźliwymi okrzykami. Do pikietujących przyłączyła się także grupa mieszkańców Krakowa. Uroczystości jubileuszu
600-lecia odnowienia Akademii Krakowskiej rozpoczęły się rano pochodem rektorów i zaproszonych gości spod Colegium Maius do Bazyliki Mariackiej. W pochodzie uczestniczyło kilka tysięcy osób, wśród nich przedstawiciele 11-u wydziałów uniwersyteckich, delegacje uczelni zagranicznych i krajowych. W Bazylice Mariackiej uroczystą mszę z okazji jubileuszu koncelebrowali: kardynał Józef Glemp i nuncjusz apostolski arcybiskup Józef Kowalczyk. Homilię wygłosił metropolita ktrakowski kardynał Józef Macharski. Po mszy uczestnicy jubileuszu krakowskiej uczelni przeszli do Filharmonii Krakowskiej.