Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prywatyzacja RG - kolejna koncepcja

0
Podziel się:

Minister skarbu Potr Czyżewski powiedział w czwartek dziennikarzom, że nie wyklucza sprzedaży akcji Rafinerii Gdańskiej przez warszawski parkiet i skierowania części pakietu do inwestora branżowego, ale decyzję podejmie do połowy czerwca

.

"Jest to jeden z możliwych scenariuszy, żeby skierować na giełdę jakiś pakiet akcji RG, jeśli się zdecydujemy na akcjonariat" - powiedział Czyżewski.

Wcześniej źródło bliskie przetargu powiedziało PAP, że Nafta Polska rekomendowała resortowi skarbu anulowanie prowadzonego obecnie przetargu, w którym o kupno 75 proc. akcji gdańskiej spółki stara się konsorcjum Rotch Energy i PKN Orlen.

Rozmówca PAP powiedział, że NP rekomenduje powołanie grupy Lotos, w skład której, oprócz RG, weszłyby jeszcze rafinerie południowe i Petrobaltic, oraz wprowadzenie 51 proc. jej akcji na giełdę i sprzedaż do 35 proc. akcji inwestorowi, które mógłby objąć Łukoil.

Źródło PAP nie podało terminu, w jakim grupa zbudowana wokół RG mogłaby wejść na giełdę. Nafta Polska (NP) ustami rzecznika zaprzeczyła w czwartek informacjom tego źródła, jednak inne źródła pośrednio potwierdzają, że NP proponuje Ministerstwu Skarbu Państwa odrzucenie oferty PKN i Rotch Energy.

Czyżewski powiedział w czwartek dziennikarzom, że nie zapoznał się dotąd z rekomendacją Nafty Polskiej o sposobie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej, ma to zrobić do końca maja, a decyzję podejmie do połowy czerwca.

"Nafta Polska (NP) złożyła rekomendację, która to rekomendacja jest własnością Skarbu Państwa. Przyznam szczerze, że jeszcze jej nie znam, ponieważ jest ona jeszcze przedmiotem rozważań odpowiednich struktur ministerstwa" - powiedział.

Dodał, że MSP nie podjęło jeszcze żadnych decyzji.

"Nieprawdą jest jakoby w tej sprawie (RG) zostały podjęte jakiekolwiek decyzje. Rozstrzygnięcia zapadną do połowy czerwca" - dodał.

Minister zapytany, czy MSP dopuszcza udział rosyjskich firm w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej powiedział:

"To zależy czy w ogóle struktura będzie przewidywała udział inwestorów strategicznych, a po drugie, czy w ogóle ktoś zechce złożyć ofertę".

Kilka godzin wcześniej szef służb prasowych Łukoila w Moskwie Dmitrij Dołgow powiedział PAP, że spółka podtrzymuje zainteresowanie Rafinerią Gdańską.

"Jeśli RG znowu będzie sprzedawana, to my z pewnością rozpatrzymy warunki tej sprzedaży (...) Bez wątpienia rozpatrzymy propozycje, jakie będą do nas skierowane" - powiedział PAP Dołgow.

Łukoil starał się o Rafinerię Gdańską w konsorcjum z Rotch Energy, ale Roch zmienił partnera w przetargu na PKN.

"Przecież te propozycje, które składaliśmy najpierw razem z Rotchem, potem Rotch wyszedł z konsorcjum, ten przetarg nie doszedł do skutku" - dodał Dołgow i zapytał: "czy jest ogłoszony ponownie?"

Minister powiedział w czwartek, że gdy podejmie decyzję jak sprywatyzować Rafinerię Gdańską, zwróci się do rządu aby ten przedstawił swoją opinię.

"Jest to ważna decyzja i przewiduję, że zwrócę się do rządu z informacją jaki ma pogląd w tej sprawie MSP i poproszę rząd o opinię. Ale decyzja jest decyzją ministra skarbu" - powiedział Czyżewski.

Minister skarbu informował trzy tygodnie temu, że Nafta Polska przekazała MSP kierunkowe rekomendacje o prywatyzacji RG.

Opracowana wcześniej przez resort skarbu procedura przetargowa przewiduje, że Nafta Polska przekazuje ministerstwu swoje rekomendacje co do sposobu prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.

Następnie minister podejmuje decyzję, który wariant wybrać i przekazuje ją do akceptacji rządowi. Jeśli rząd podziela stanowisko ministra, akceptuje jego wybór, a wprowadzeniem w życie decyzji zajmuje się Nafta Polska. Biuro prasowe PKN Orlen nie skomentowało informacji o anulowaniu przetargu podając, że obecnie spółka "nie ma takiej informacji".

W ciągu pół godziny od informacji o anulowaniu przetargu PKN stracił 3,8 proc., a za akcję płacono 17,70 zł. Następnie spółka zaczęła odrabiać straty ale nie powróciła już do poziomu z otwarcia notowań. Na zamknięciu notowań kurs PKN spadł o 2,71 proc. do 17,95 zł.

Zdaniem analityków informacja o zakończeniu przetargu na Rafinerię Gdańską niekorzystnie wpłynie na wycenę spółki, gdyż rynek od pewnego czasu dyskontował przejęcie przez koncern RG.

"Jeśli potwierdzą się informacje o anulowaniu przetargu, to byłaby to bardzo negatywna informacja dla PKN w związku z istotną zmianą warunków konkurencyjnych na rynku polskim" - powiedział PAP Tomasz Bardziłowski z DM BZ WBK.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)