Wzmocnione patrole zostały rozlokowane wzdłuż tzw. Zielonej Linii oddzielającej Izrael od terytoriów palestyńskich. W najbliższych dniach Palestyńczycy z Zachodniego Brzegu nie będą wpuszczani do Izraela. Minister obrony Szaul Mofaz oświadczył na posiedzeniu rządu, że podjęte działania mają zapobiec zamachom, które planują dokonać w Izraelu zbrojne organizacje palestyńskie, aby zakłócić wybory.
Władze palestyńskie i Liga Arabska bardzo ostro potępiły izraelskie operacje wojskowe w Strefie Gazy, oskarżając premiera Szarona, że czyni je częścią kampanii wyborczej.
W Gazie kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców uczestniczyło w zbiorowym pogrzebie 12 Palestyńczyków, zabitych minionej nocy przez żołnierzy izraelskich w trakcie operacji militarnej. Pogrzeb zamienił się w potężną manifestację antyizraelską. Przywódcy Hamasu zaprzysięgli dokonanie krwawego odwetu za śmierć swoich rodaków.
W Strefie Gazy cały czas dochodzi do zbrojnych potyczek i aktów zbrojnych. Po południu koło Rafah zginął od kul izraelskich 6-letni Palestyńczyk, a jego młodszy brat został ranny.