.
'Jeśli chodzi o prywatyzację wytwarzania, mogłoby tu nastąpić nawet przyspieszenie tych procesów, przy takim założeniu (taka jest propozycja ministra skarbu), żeby wydzielić pewien zasób państwowy, który pozostałby w rękach państwowych przez pewien czas' - powiedział w czwartek Kossowski.
Minister nie podał, o jakie elektrownie chodzi, jednak według nieoficjalnych informacji dotyczyłoby to zakładów opalanych węglem brunatnym, m.in. Elektrowni Bełchatów.
'Nad propozycjami tymi obecnie dyskutujemy' - powiedział Kossowski.
Poinformował, że Skarb Państwa zachowa kontrolę nad operatorem systemu przesyłowego, Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi
Według Kossowskiego na samym końcu prywatyzowane mają być spółki powstałe z wydzielenia z zakładów energetycznych i zajmujące się przesyłem energii elektrycznej.
'Filozofia jest taka, żeby +druty+ utrzymać możliwe długo w ręku państwa' - powiedział Kossowski.
Obecnie rząd pracuje nad założeniami programu restrukturyzacji sektora paliwowo-energetycznego. Najprawdopodobniej nie będzie w nim zgody na konsolidację pionową, czyli łączenie elektrowni z dystrybutorami i kopalniami.
Możliwa za to będzie konsolidacja pozioma, tzn. łączenie elektrowni z elektrowniami.