Kilka minut po 15-tej na lotnisku Heathrow pod Londynem wylądował samolot z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który w towarzystwie małżonki Ludmiły rozpoczął czterodniowa wizytę państwową w Wielkiej Brytanii.
Po uroczystym powitaniu rosyjskich gości na lotnisku przez brytyjskiego następcę tronu, Putinowie w towarzystwa księcia Karola udali się czarną
limuzyną do centrum Londynu. Na placu defilad przed koszarami Gwardii Królewskiej odbyła się uroczysta parada wojskowa na ich część z salwami
armatnimi i hymnami narodowymi obu państw. Putina i jego małżonkę powitała królowa Elżbieta II i książe Filip, a także premier Tony Blair i członkowie jego rządu. Następnie kawalkada złożona z sześciu otwartych karet - z królową i prezydentem na przedzie - przejechała wśród tłumów Londyńczyków aleją Pall Mall do pobliskiego Pałacu Buckingham, który będzie ich rezydencją na czas wizyty.
Dzisiaj w Londynie i jutro w Edynburgu program pobytu państwa Putinów ma charakter przede wszystkim ceremonialny i nie będzie mowy o polityce. Dopiero w czwartek w czasie rozmów z premierem Blairem na Downing Street obaj przywódcy przejdą do konkretów. Putin i Blair poruszą, między innymi, sprawy globalnego terroryzmu i naruszania praw człowieka w Czeczenii. Będą mówić także na temat Iranu i sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Głównym celem wizyty rosyjskiego prezydenta w Wielkiej Brytanii ma być naprawienie stosunków dyplomatycznych pomiędzy Londynem a Moskwą po wojnie w Iraku.