Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Edi" będzie walczył o "Feliksa"

0
Podziel się:

Wielokrotnie nagradzany film "Edi" Piotra Trzaskalskiego, znów spotkał się z uznaniem zagranicą. Obraz znalazl się wśrod 43 filmów wytypowanych do tegorocznej edycji Europejskich Nagród Filmowych.

Do udziału w tym konkursie film jest wybierany przez członków Europejskiej Akademii Filmowej. Nagrody zostaną przyznane 6 grudnia w Berlinie. Samo wytypowanie filmu do walki o nagrodę "Feliksa", zwanego europejskimi Oscarem, jest prestiżowym wyróżnieniem - powiedział IAR producent "Ediego", Piotr Dzięcioł.

Reżyser "Ediego" Piotr Trzaskalski cieszy się z zakwalifikowania "Ediego" do tego najbardziej prestiżowego europejskiego konkursu, ale przygotowuje się już do kolejnego filmu; atmosferą ma on przypominać "La stradę" Felliniego.

Piotr Trzaskalski powiedział IAR, że wspólnie ze scenarzystą Wojciechem Lepianką - z którym wspólpracował już przy "Edim" - właśnie zakończył pisanie pierwszej wersji scenariusza:"Tym razem będzie to film o miłości do kobiety, a nie jak " Edi" o miłości do dziecka - zaznaczył reżyser - Bohaterami są rosyjski cyrkowiec, który jest specjalistą od rzucania możem i polski akordeonista; razem wyruszają w podróż po Polsce. Bedzie to więc także film o podrózy i konieczności powrotu" - dodał Piotr Trzaskalski.

Nie wiadomo jeszcze jak obraz będzie się nazywał - twórcy wahają się pomiędzy tytułami "Nóż", i Mistrz", chyba, że pojawi się lepszy pomysł. Producent i reżyser wystąpili o dofinasowanie dla nowego filmu z Unii Europejskiej. Liczą na to, że pieniądze wyłoży też telewizja publiczna, która, dodajmy, nie była zainteresowana współprodukcją "Ediego". Producent Piotr Dzięcioł chciałby by zdjęcia zaczęły się wiosną przyszłego roku.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)