"Gazeta Prawna" wyjaśnia, że pracownicy urzędów wojewódzkich z niepokojem oczekują opublikowana nowelizacji tak zwanej ustawy kompetencyjnej, której ukazanie się przypieczętuje ich los. Od stycznia 2006 roku, wraz z zakresem swoich obowiązków przejdą do pracy u marszałków i starostów.
"Gazeta Prawna" dowiedziała się, że na przepisy wykonawcze trzeba będzie jeszcze poczekać. Tymczasem dla urzedników brak konkretnych ustaleń to jak czekanie na wyrok- pisze dziennik. Anna Brandyk ze Związku Zawodowego Pracowników Administracji tłumaczy, że trudno się temu dziwić. Po przeniesieniu, od 1 stycznia 2006 roku, urzędnicy będą pracowali u starosty albo marszałka tylko do końca czerwca przyszłego roku. Jeśli do tego czasu pracodawca nie zaproponuje im nowych warunków pracy, znajdą się na bruku.
Szczegóły na temat reorganizacji w administracji lokalnej w "Gazecie Prawnej".
Gazeta Prawna/MagM/krzycz
.