Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Andrzej Milczanowski - zarzuty

0
Podziel się:

Pięć tajnych zarzutów ujawnienia tajemnicy państwowej postawiła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie Andrzejowi Milczanowskiemu, byłemu szefowi MSW. Wczoraj po raz pierwszy był on przesłuchiwany jako podejrzany.

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że Andrzej Milczanowski w grudniu 1995 roku oskarżył ówczesnego premiera Józefa Oleksego o szpiegostwo na rzecz wywiadu rosyjskiego. Prokuratura wojskowa wiosną 1996 roku umorzyła śledztwo w tej sprawie.
"Komu Milczanowski ujawnił tajemnicę? O tzw. sprawie Oleksego informował w grudniu 1995 r. najwyższych urzędników w państwie, m.in. ówczesnego szefa MSZ Władysława Bartoszewskiego (ponieważ Bartoszewski wybierał się do Moskwy, Milczanowski uznał, że powinien poinformować go o nieudanym werbunku rosyjskiego szpiega), prezydenta elekta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz marszałków Sejmu i Senatu, I prezesa Sądu Najwyższego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz prezesa NSA" czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Już raz prokuratura badała, czy Milczanowski popełnił przestępstwo, ujawniając tzw. sprawę Oleksego. Śledztwo umorzono w 1998 r. Od tej decyzji odwołał się Oleksy. Prokuratura apelacyjna podtrzymała decyzję o umorzeniu, więc Oleksy odwołał się do sądu. Ten w marcu 2000 r. nakazał wznowić śledztwo. Wszczęto je w maju tego roku.

iar/Gazeta Wyborcza/dj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)