Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - BIG - bicz na dłużnika

0
Podziel się:

Nie zapłaciłeś kilku rat za telewizor, "zapomniałeś" o paru mandatach za jazdę na gapę, rachunek za telefon leży niezapłacony od kilku miesięcy? Uważaj, możesz trafić na czarną listę dłużników - pisze dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".
Dziennik przedstawia pomysł Ministerstwa Gospodarki na wsparcie firm, które cierpią z powodu niesolidnych klientów.

Nie zapłaciłeś kilku rat za telewizor, "zapomniałeś" o paru mandatach za jazdę na gapę, rachunek za telefon leży niezapłacony od kilku miesięcy? Uważaj, możesz trafić na czarną listę dłużników - pisze dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".
Dziennik przedstawia pomysł Ministerstwa Gospodarki na wsparcie firm, które cierpią z powodu niesolidnych klientów. Przewiduje on utworzenie w Polsce Biur Informacji Gospodarczej (BIG). Odpowiednim projektem ustawy lada moment zajmie się rząd. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to np. sieć telefoniczna, której co najmniej przez dwa miesiące zalegamy z rachunkiem za telefon, będzie mogła poinformować o tym BIG. Potem, jeśli na przykład zechcemy kupić na kredyt lodówkę, a pośrednik kredytowy sprawdzi w BIG, że nie płacimy za telefon,
będzie mógł odmówić podpisania z nami umowy.
Na czarną listę konsument miałby trafić za długi przekraczające 50 euro (dziś ok. 170 zł), zaś przedsiębiorca - za 500 euro.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nie ma zastrzeżeń do
projektu - podkreśla dziennik.

O pomyśle resortu gospodarki w dzisiejszej Gazecie Wyborczej" w artykule " BIG bicz na dłużnika"

iar/Gazeta Wyborcza/przybylik/chod.

banki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)