Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Michnik: Kiedy milczenie jest błotem

0
Podziel się:

Adam Michnik jest zdumiony brakiem reakcji ze strony kandydatów na prezydenta na sprawę Anny Jaruckiej. W zamieszczonym w "Gazecie Wyborczej" komentarzu domaga się, aby razem z liderami partii politycznych wypowiedzieli się na ten temat.

Jarucka, była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza, która publicznie go oskarżyła, okazała się osobš niewiarygodnš, a prokuratura podejrzewa jš o sfałszowanie dokumentów - pisze Adam Michnik.
Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" przypominajšc, że osobę Jaruckiej przed sejmowš komisję oledczš przyprowadził poseł PO Konstanty Miodowicz podkreola, że zdumiewa go milczšca aprobata dla poczynań Miodowicza ze strony Donalda Tuska, który reklamuje się jako "człowiek z zasadami". "Cóż to za zasady, które pozwalajš na aprobatę paskudztw tego typu?" - zastanawia się Michnik.
"Dzio już nikt nie ma wštpliwooci, że cała ta była rezultatem mitomanii tej kobiety oraz głupoty lub złej woli polityków z Platformy Obywatelskiej. Błoto przeznaczone dla Cimoszewicza spada dzio na jego oskarżycieli" - pisze Adam Michnik w "Gazecie Wyborczej".

IAR/"Gazeta Wyborcza"/kry/dabr

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)