Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - mistrz w strzelaniu płatnym zabójcą?

0
Podziel się:

Rekordzista świata juniorów w strzelaniu precyzyjnym z 1990 roku jest podejrzany o wykonywanie wyroków dla łódzkiej mafii - dowiedziała się od policjantów "Gazeta Wyborcza".
W kwietniu 1999 roku postrzelono jednego z szefów łódzkiej mafii Włodzimierza Grzesika pseudonim "Bokser".

Rekordzista świata juniorów w strzelaniu precyzyjnym z 1990 roku jest podejrzany o wykonywanie wyroków dla łódzkiej mafii - dowiedziała się od policjantów "Gazeta Wyborcza".
W kwietniu 1999 roku postrzelono jednego z szefów łódzkiej mafii Włodzimierza Grzesika pseudonim "Bokser". Kula przebiła czaszkę i przeszła na wylot, nie uszkadzając mózgu. Po kilku dniach ranny wypisał się ze szpitala i zniknął.
W sierpniu zamachowiec zastrzelił na łódzkim Widzewie innego gangstera - Tomasza R. pseudonim "Ryba". Po dwóch latach policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o wykonanie obu wyroków - Roberta R., niegdyś znanego sportowca, mistrza Europy juniorów i rekordzistę świata juniorów w strzelaniu precyzyjnym.
Jak twierdzi policja, zleceniodawcą Roberta R. był Marek Warczyk, jeden z szefów tzw. łódzkiej ośmiornicy, gangu specjalizującego się w napadach na tiry i porwaniach dla okupu. Według policji, Warczyk i Grzesik stworzyli dwa konkurencyjne gangi. W 1999 roku Warczyk postanowił pozbyć się przeciwnika, a Robert R. zaoferował, że wyrok wykona za darmo. Kiedy wywiązał się z drugiego zlecenia, zainkasował 40 tysięcy dolarów. Wczoraj sąd aresztował Roberta R. Grozi mu dożywcie.

iar/smogo/dyd

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)