Przyczynił się do tego również konflikt rządu z Radą Polityki Pieniężnej, który przekonał inwestorów, że nie ma co liczyć na spadek stóp procentowych w najbliższym czasie i dzięki temu można spodziewać się sporych zysków.
Hubert janiszewski zwraca jednak uwagę, że całkowite załamanie się gospodarki Argentyny może doprowadzić do wycofania się niektórych instytucji z inwestycji na rynkach wschodzących, do których należy również Polska. Wówczas należałoby się liczyć ze znacznym osłabieniem złotego oraz z przeceną akcji na giełdzie. Zdaniem Hubarta Janiszewskiego, taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny.
GW/IAR/smulski/OK